Najwyższy czas na przebudzenie!
Po długiej nieobecności, związanej z awarią komputera (i nie tylko)- jestem :).
Powyżej naszyjnik ze szklanych i drewnianych koralików, woskowanego sznurka
i malowanych w długie zimowe wieczory drewnianych korali.
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda :)
Z niecierpliwością czekałam na nowości od Ciebie :) cieszę się, że wróciłaś. Naszyjnik piękny. Jednocześnie etniczny i elegancki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
I jak zwykle urocze :) Podoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńZawsze z ciekawością czekam na Twoje prace. Naszyjnik blisko natury, przypomina mi motywy indiańskie ale bardziej wyważone.
OdpowiedzUsuńCzekam na kamienie, które pod Twoją ręką stają się uduchowione.
uroczy :D wiosna nadciąga - więc i na przebudzenie czas :)
OdpowiedzUsuńCo byś nie wzięła do ręki, to wyczarujesz z tego coś pięknego - masz dar.
OdpowiedzUsuńja zaglądam od dziś :}
OdpowiedzUsuńz takim naszyjnikiem nawet tegoroczna wiosna nie straszna