Bardzo na tak
widzę, że wakacje Ci służą :) piękne! ten dynamiczny jest boski
cudne są :o))
Super anioły a szczególnie ten lecący, przypomina mi obrazy Chagalla. Od dziecka kocham kamienie i nawet malowałam je, ale twoje mają coś natchnionego i osobistego.Pozdrawiam.
Jak zwykle, pięknie i po mojemu :)
W końcu coś nowego na blogu ;) Jak odkryłaś, że malunki na kamykach, to coś dla Ciebie?? ;)
dziękuję dziewczyny :)Valfreya, to uzależnienie,zamaluję każdą powierzchnięmasz jakąś pustą ścianę? ;)))
O! ;)nie tylko jedna jest pusta ;)
ach! On leci!!!słychać szum skrzydeł :)))
Bardzo na tak
OdpowiedzUsuńwidzę, że wakacje Ci służą :) piękne! ten dynamiczny jest boski
OdpowiedzUsuńcudne są :o))
OdpowiedzUsuńSuper anioły a szczególnie ten lecący, przypomina mi obrazy Chagalla. Od dziecka kocham kamienie i nawet malowałam je, ale twoje mają coś natchnionego i osobistego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak zwykle, pięknie i po mojemu :)
OdpowiedzUsuńW końcu coś nowego na blogu ;) Jak odkryłaś, że malunki na kamykach, to coś dla Ciebie?? ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńValfreya, to uzależnienie,
zamaluję każdą powierzchnię
masz jakąś pustą ścianę? ;)))
O! ;)
OdpowiedzUsuńnie tylko jedna jest pusta ;)
ach! On leci!!!
OdpowiedzUsuńsłychać szum skrzydeł :)))